Przez pijanego kierowcę muszę uczyć się żyć bez nóżki

Krótki opis

5 miesięcy po wypadku gdy rodzice myśleli, że najgorsze już za nimi stan Natalki nagle się pogorszył. Pojawiły się silne bóle brzucha i głowy, wymioty, brak siły i apetytu. Dopiero w szpitalu okazało się, że przez cały ten czas Natalka funkcjonowała z pękniętą przeponą płucną. Natalka musiała przejść aż trzy kolejne operacje i spędziła dodatkowe 2 miesiące w szpitalu.
Natalka jest już w domu i na nowo uczy się żyć bez nóżki. Przed nią dużo pracy ale wierzymy, że da radę i jeszcze nie raz nas zaskoczy!
Jeżeli możesz wesprzyj leczenie i rehabilitację Natalki.

AKTUALIZACJA 12.09.2018 r.: W sierpniu Natalka trafiła do szpitala miała zapalenie trzustki. Przyczyny nie są znane. Każdy lekarz mówi cp innego. Jeden, że to przez ten wypadek, ponieważ wszystko było podłączone i były krwiaki, a jeszcze inny że nie zna przyczyny. Przeprowadzamy konsultacje ortopedyczne, endrykologiczne, chirurgiczne i pediatryczne. Niestety większość z nich jest prywatna.
Mimo, iż od wypadku minęło 16 miesięcy to w dalszym ciągu przed Natalką jest operacja usunięcia odłamka kości z kikuta tak by później nie przeszkadzał malutkiej w protezie. Operacja jest co rusz przekładana ponieważ Natalka często łapie infekcje, zapalenie uszu czy zapalenie oskrzeli. Tak wiele jeszcze przed Natalką, dlatego dziękujemy, że wciąż Ją wspieracie.W maju 2017 r. lekarze musieli amputować nóżkę wówczas 2 letniej Natalce po tym jak pijany kierowca z impetem wjechał w spacerującą po chodniku Natalkę, jej braciszka i mamę. Samochód pojawił się znikąd i bezpowrotnie zmienił życie całej rodziny. Niestety lekarze nie byli w stanie uratować nóżki.
Natalka potrzebuje rehabilitacji, sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego. Potrzeby są ogromne, tak samo jak koszty. Już przed samym wypadkiem rodzice z trudem wiązali koniec z końcem. Pięcioosobową rodzinę utrzymuje jedynie tata. Mama z lekkim upośledzeniem umysłowym sprawuje opiekę jeszcze nad dwoma 6 letnimi bliźniakami, z których jeden – Bartuś – jest niepełnosprawny, choruje na autyzm. Tego dnia Natalka z mamą odprowadzały jednego z bliźniaków do lokalnej świetlicy. Sam wypadek Pani Małgorzata, mama Natalki, pamięta jak przez mgłę. To były sekundy. Zgrzyt łamanej blachy i przeraźliwy huk… później już tylko pisk, płacz i bezradność…

Po wypadku Natalka trafiła do Szpitala w Puławach. Lekarze zdiagnozowali u Natalki: urazowy obrzęk mózgu, urazowy krwotok podpajęczynówkowy, uraz przedramienia, złamanie lewego uda, zmiażdżenie kolana, złamanie nasadu piszczeli, uraz śledziony, wątroby i prawej nerki, posocznica… Stan Natalki był na tyle ciężki, iż niemalże natychmiast podjęto decyzję o przetransportowaniu jej do DSK w Lublinie.
Natalka potrzebuje specjalistycznej opieki medycznej i rehabilitacji. Czeka ją wiele ciężkiej pracy. Lista potrzeb jest równie długa jak lista wydatków. Dlatego prosimy Państwa o wsparcie leczenia, rehabilitacji Natalki oraz pomocy w zakupie specjalistycznego sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego.
Dziękujemy za każde wsparcie!!

Przez pijanego kierowcę muszę uczyć się żyć bez nóżki

przez Fundacja Po Prostu Pomagam

  • 12 690

    Zebrano
  • 8 000

    Potrzeba
  • Sfinansowano :
    159%
  • 1

    Darczyńców
  • Data docelowa

    Metoda zakończenia kampanii
Zbiórka zakończona.

Aby przekazać Natalce darowiznę kliknij tutaj.

 

W 2017 r. lekarze musieli amputować nóżkę wówczas 2 letniej Natalce po tym jak pijany kierowca z impetem wjechał w spacerującą po chodniku Natalkę, jej braciszka i mamę. Samochód pojawił się znikąd i bezpowrotnie zmienił życie całej rodziny. To były sekundy. Zgrzyt łamanej blachy i przeraźliwy huk… później już tylko pisk, płacz i bezradność…

 

Po wypadku lekarze zdiagnozowali u Natalki: urazowy obrzęk mózgu, urazowy krwotok podpajęczynówkowy, uraz przedramienia, złamanie lewego uda, zmiażdżenie kolana, złamanie nasadu piszczeli, uraz śledziony, wątroby i prawej nerki, posocznica… Niestety lekarze nie byli w stanie uratować nóżki, a sama Natalka bardzo często prosiła mamę by zasłoniła kocykiem nóżkę, której już nie miała… Od 2017 r. Natalka przeszła kilka operacji. Do dziś towarzyszą jej dolegliwości będące skutkiem wypadku, w tym problemy z trzustką.

 

Dopiero w 2021 r., cztery lata po wypadku, Natalka dostała swoją pierwszą protezę. Niestety protezę wraz z upływem czasu będzie trzeba wymieniać.

 

Natalka wymaga specjalistycznej opieki medycznej, rehabilitacji, sprzętu ortopedycznego i rehabilitacyjnego. Dlatego prosimy o pomoc. Pomóżmy Natalce ponownie cieszyć się dzieciństwem!

 

Dziękujemy za każde wsparcie!

 

 

Aby przekazać Natalce darowiznę kliknij tutaj.

Opinie

Brak komentarzy.

Napisz pierwszą opinię o „Przez pijanego kierowcę muszę uczyć się żyć bez nóżki”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *