Mamy nóż na gardle – przytulisko potrzebuje pomocy!

Mamy nóż na gardle – przytulisko potrzebuje pomocy!

przez anonim anonim

  • 20 640

    Zebrano
  • 20 000

    Potrzeba
  • Sfinansowano :
    103%
  • 1

    Darczyńców
  • Data docelowa

    Metoda zakończenia kampanii
Zbiórka zakończona.

Pomóż psom z Buku mieć nowy dom. Niestety zgodnie z nowymi przepisami miejsce takie jak bukowskie przytulisko nie może już istnieć. Całą rzeszą zaangażowanych w jego pozostanie ludzi rozpoczęliśmy działania zmierzające do przebudowy i modernizacji tego miejsca tak, aby spełniało wymogi określone dla schroniska dla zwierząt. Jest już projekt, jednak cały czas toczymy walki z Urzędem Miasta i Gminy, który jakby nie rozumiał celowości powstania tego miejsca, nie wykazując chęci współpracy i wysuwając coraz nowe roszczenia, w tym finansowe wobec Fundacji Animalia, która mimo posiadania niewielu środków i sporej liczby zwierząt pod opieką nie rezygnuje.

Kolejny raz pomogliście nam Państwo, nie pozostając obojętnymi na nasz apel o wsparcie bukowskich psiaków w walce o ich nowy, może nie własny ale tymczasowy dom – nowe małe Schronisko. Miejsce w którym będą bezpieczne.
Dziękujemy za okazane serce, za darowizny przekazane na bukowskie psiaki – każda złotówka, każda wpłata to kolejny krok naprzód w naszych staraniach, aby już nikt nie zagroził tym zwierzakom likwidacją miejsca które znają o transportem w nieznane.
Nisko się kłaniamy – za pamięć i wsparcie – to dla nas bardzo ważne – wiedzieć, że jesteście Państwo z nami.
Dziękujemy!

AKTUALIZACJA 20.10.2017 r.: Bardzo dziękujemy Państwu za wspieranie naszej prawie dwuletniej walki o powstanie w Buku małego, klimatycznego schroniska dla zwierząt bezdomnych. Kosztowało nas to wiele pieniędzy, ale nie to najważniejsze, także wiele nerwów, nieprzespanych nocy, rozżalenia na podejście urzędników.
Z radością ogromną informujemy że otrzymaliśmy wreszcie prawomocne pozwolenie na budowę i ruszamy z pracami, aby bukowskie bezdomniaki jak najszybciej doczekały się bezpiecznego domu tymczasowego w zgodnym z przepisami schronisku pod opieka tych, których znają i dla których są nie tylko numerem w kojcu, ale konkretnym zwierzakiem z imieniem i własną historią.
Dlatego bardzo prosimy – nie zostawiajcie nas teraz samych, potrzebujemy znacznie więcej środków niż wskazane z zbiórce. Aby wywiązać sie porozumienia z Urzędem Miasta i Gminy musimy zakupu 2 kontenery socjalne, 3 budy specjalistyczne, wyposażenie ambulatorium i magazynku podręcznego. To ogromne koszty, ale bez tej nasze deklaracji – schronisko nigdy by nie powstało, a nasze zwierzaki stałyby się kolejnym numerem anonimowym w wielkim molochu dla bezdomnych zwierząt.
Prosimy o pomoc – każdy grosz dla nas jest ogromnie ważny.

AKTUALIZACJA 2.09.2017 r.: Dziękujemy pięknie wszystkim, kórym nie jest obojętny los bezdomnych zwierząt, wszystkim którzy pomagają nam w postawieniu schroniska dla bezdomnych zwierząt w Buku.
Każdy grosz przybliża nas do dnia, w ktorym zwierzęta z Buku, porzucone, opuszczone przez człowieka, często okaleczone i skrzywdzone będą miały bezpieczne miejsce w którym pod opieką troskliwych ludzi poczekają na własne domy na zawsze. Miejsce z którego nikt ich nie wyrzuci i nikt nie sprawi im bólu.
Dziękujemy za każdą, nawet najmniejszą wpłatę – to dla tych „niczyich” psiaków i kotów bardzo bardzo wiele.
Buk to niewielkie miasto w woj.wielkopolskim. Od 20 ponad lat na jednej z ulic mieści się przytulisko dla bezdomnych zwierząt. Dzięki wspaniałym ludziom, Iwonie i Pawłowi, z których inicjatywy powstało i do tej pory działa – bukowskie przytulisko stało się znane. To ciepłe, klimatyczne miejsce gdzie zwierzaki, mimo ich tragedii, braku domu i czasami smutku – traktowane są godnie, mają swoje imiona, swoje historie, nigdy nie były anonimowe. Od 10 lat z przytuliskiem współpracuje Fundacja Animalia z Poznania. Dzięki naszym wspólnym działaniom psiaki z Buku rozreklamowane, otoczone dodatkowo opieką wolontariuszy, których zawsze zachęcaliśmy do działań, chętnie przyjmowane są do nowych domów i zaskarbiają sobie miejsca w ludzkich sercach. Dzieci i młodzież szkolna mają swoich ulubieńców. Bukowski Klub Biegacza – trenuje razem z naszymi psiakami.

Zwierzakom z Buku – 10 wspaniałym psom grozi nadal wyjazd do międzygminnego molocha, gdzie już nic nie będzie dla nich takie samo. Gdzie część z nich nie da rady – niektóre psiaki, jak beżowy Tommy ze zdjęcia, są chore, wymagają leków, karmy i opieki.
Nie mamy środków na zabranie ich do hotelu i na przyspieszenie prac związanych z przebudową ich miejsca, ich domu, który znają i w którym czują się bezpiecznie. Ich azylu!!! Brakuje nam pieniędzy na zakup wyposażenia ambulatorium, na nowe budy i kojce. Na pomieszczenie kwarantanny.

Błagamy Państwa o pomoc w zebraniu niezbędnych funduszy, aby pomóc bukowskim psiakom. Każda wpłata, każda złotówka przybliża nas do celu i zwiększa bezpieczeństwo psiaków z Buku. To nie ich wina, że są niczyje – to kiedyś jakiś człowiek zawiódł ich zaufanie, dla kogoś stały się zbędne, przeszkadzały. My staramy się tylko im to wynagrodzić zapewniając godne warunki życia zanim znajdziemy dla nich nowe, kochające domu.
Za każdy grosz – nisko się kłaniamy. Za każdy grosz wierne psie oczy podziękują jak mogą. Każdy grosz pomoże psom z Buku zamieszkać w nowym schronisku, pod opieką tych samych, oddanych całym sercem ludzi.
Prosimy o pomoc.



województwo: wielkopolskie, Buk
cel: uratowanie przytuliska przed zamknięciem

Opinie

Brak komentarzy.

Napisz pierwszą opinię o „Mamy nóż na gardle – przytulisko potrzebuje pomocy!”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *