Pomóż nam wyrwać Łucję ze szponów choroby

Pomóż nam wyrwać Łucję ze szponów choroby

przez anonim anonim

  • 54 789

    Zebrano
  • 50 000

    Potrzeba
  • Sfinansowano :
    110%
  • 1

    Darczyńców
  • Data docelowa

    Metoda zakończenia kampanii
Zbiórka zakończona.

Nasza córeczka urodziła się martwa lecz zapragnęła żyć, dopiero po 10 minutach jej serduszko zaczęło bić. Lekarze nie dawali jej szans, mówili, że przeżyje trzy dni. Łucja ma dziś 3 miesiące i dalej dzielnie walczy. Jedynie przeszczep komórek macierzystych może pomóc Łucji zwyciężyć z chorobą. Tylko dzięki niemu, nasza maleńka wojowniczka może być zdrowsza. Pragniemy zobaczyć uśmiech naszej córeczki. Prosimy pomóżcie nam tego doświadczyć. Prosimy pomóżcie Łucji wygrać z chorobą!
AKTUALIZACJA 27.08.2018 r.: Łucja w dalszym ciągu przebywa w Chorzowie w szpitalu opiekuńczo-leczniczym. Jej stan nie uległ zmianie. Nie ma poprawy… 🙁 Mamy nadzieję że uda się uzbierać sumę, której potrzebujemy by móc jej pomóc, móc jej zmniejszyć cierpienie, a być może i zobaczyć kiedyś jej uśmiech. Będziemy walczyć do końca. Przeszczep komórek to dla Łucji jedyna nadzieja. Sami nie damy rady dlatego prosimy o wsparcie.
Prosimy pomóż nam wyrwać Łucję ze szponów choroby.
AKTUALIZACJA 6.07.2018 r.: Od dwóch dni Łucja przebywa już na oddziale opiekuńczo-leczniczym w Chorzowie. Jej stan, w którym jest nie pozwolił nam aby zabrać ją do domu. Musimy czekać aż będzie lepiej. Łucja czuje się dobrze, podróż dla niej była męcząca ale daliśmy radę przecież Łucja jest silną dziewczynką. Łucja obecnie odpoczywa i ciągle śpi. Malutka od początku życia była aż w trzech szpitalach ( Opole, Zabrze, Katowice, kolejny raz Opole) teraz jest w czwartym w Chorzowie. Tutaj bedzie mogła iść na spacer na dwór z przenośnym respiratorem, nie możemy się juz doczekać pierwszego spacerku oczywiście najpierw Łucja musi się zaklimatyzować w nowym miejscu. Myszka ma juz ponad 8 miesięcy i ciągle walczy.
Wczoraj był wspaniały dzień ponieważ braciszek Łucji pierwszy raz mógł ją zobaczyć. Radość przeogromna. 🙂
pozdrawiamy Was i bardzo Wam dziękujemy za pomoc !
Witamy serdecznie jesteśmy rodzicami Łucji, która przyszła na świat 24.10.2017 roku z ciężkim niedotlenieniem okołoporodowym, lekarze zbyt późno podjęli się decyzji o cesarskim cięciu w wyniku czego córka przyszła na świat z zerową punktacją.
Dopiero w dziesiątej minucie serduszko zaczęło pracować. Prócz tego córka miała zespół aspiracji smółki, przetrwałe nadciśnienie płucne noworodków, niewydolność oddechową. W piątej godzinie życia została przewieziona do kliniki w Zabrzu gdzie byłą wprowadzona w stan hipotermii (Metoda mająca na celu zmniejszenie powikłań niedotlenienia) jeden dzień ponieważ dostała zapalenia płuc. Niestety metoda Hipotermii nie przyniosła efektu.
Lekarze gwarantowali nam iż córka przeżyje do trzech dni. To był dla nas ogromny cios. W drugiej dobie życia córka została ochrzczona. Po 3 tygodniach życia córka została przewieziona do Opola na intensywną terapię noworodków gdzie przebywa do dziś. Obecnie ma wykonaną tracheostomię. Walczy również z wzmożonym napięciem mięśniowym, encefalopatią niedotlenieniowo -niedokrwienną, drgawkami oraz zbyt wysokim ciśnieniem, przyjmuje bardzo dużo leków.

Lekarze mówią iż dopiero po czasie ukażą się skutki niedotlenienia wręcz są pewni iż skutki te będą dość duże. Jedynie jak możemy pomóc naszej malutkiej wojowniczce to wykonać jej przeszczep komórek macierzystych które są bardzo kosztownymi zabiegami i na które po prostu nas nie stać. Codziennie pokonujemy 100 km aby być blisko niej, lecz jesteśmy, nie poddajemy się.
Nasza malutka walczy, nie poddaje się mimo przeciwności losu.
Wierzymy że możecie nam pomóc.
Wierzymy że Łucja może robić postępy, to dla niej jedyny ratunek. Wierzymy że zobaczymy jej uśmiech.
Dziękujemy z Całych serc ! 🙂

Opinie

Brak komentarzy.

Napisz pierwszą opinię o „Pomóż nam wyrwać Łucję ze szponów choroby”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *